Polscy producenci olejów biodegradowalnych mają do zaoferowania kilka topowych produktów, z których powinniśmy korzystać, mówiąc o smarowaniu układów tnących maszyn leśnych. Hurtownie olejów do pilarek oferują dziś oczywiście zarówno tradycyjne oleje mineralne, jak i oleje biodegradowalne, które oparte są na olejach roślinnych. Dlaczego należy inwestować w ekologiczne oleje do pilarek? Odpowiadamy na przykładzie produktów firmy VEGATOL.
Oleje ekologiczne do pilarek – dlaczego należy stosować?
Producenci olejów do pilarek stworzyli serię smarów ekologicznych w odpowiedzi na regulacje prawne i trendy związane z ochroną środowiska. Jak się okazuje w wyniku wycinki drzew do polskich lasów trafiają miliony litrów oleju do pilarek. To poważne zagrożenie ekologiczne – oleje mineralne nie dość, że samoistnie nie potrafią się rozkładać, to jeszcze wykazują zdolność do migracji i bioakumulacji. Opracowana przez VEGATOL oleje do pilarek są całkowicie bezpieczne dla środowiska leśnego. Ich skład oparty jest na mieszance oleju roślinnego i substancji uszlachetniających, dzięki czemu pracuje w dużym zakresie temperatur praktycznie przez cały rok.
Oleje biodegradowalne do pilarek serii V-Green
Seria V-Green przeznaczona jest do smarowania pił łańcuchowych. Produkt ten jest nietoksyczny, co potwierdza certyfikat zgodności z obowiązującą normą OECD 301 B. Formuła oleju do pilarki została opracowana w taki sposób, aby dodatkowo zabezpieczać urządzenie, między innymi przed korozją i przedwczesnym zużyciem. Stosowanie olejów ekologicznych do pilarek jest podyktowane decyzją dyrektora lasów państwowych z 2016 r. W myśl tego zapisu wszystkie realizacje prowadzone w obrębie lasów powinny być z wykorzystaniem olejów biodegradowalnych. VEGATOL przygotował dla swoich klientów ekologiczne oleje do pilarek w pojemnikach o pojemności 1, 2 i 5 l (łatwe w dozowaniu do niewielkich maszyn leśnych), a także 25 i 205 l, dla wykorzystania na większą skalę.
Fot. Vegatol – olej do smarowania łańcucha do pilarek
Jakie mogą być skutki wycieku oleju do maszyn leśnych?
Widmo kary za niestosownie tego, co oferują nam dzisiaj producenci olejów biodegradowalnych nie zawsze skłania wykonawców przetargów do przejścia na „jasną stronę mocy”. Wrota wyobraźni otwiera czasami wizja tego, co dzieje się z olejem do pilarki po tym, jak zostanie wyrzucony na ściółkę leśną. Otóż wraz z wodą deszczową wędruje on do wód gruntowych i powierzchniowych, po drodze ulegając bioakumulacji, czyli odkładaniu się w tkankach organizmów żywych. Z każdym kolejnym ogniwem łańcucha pokarmowego, szkodliwe związki nagromadzają się w kolejnych organizmach, trafiając między innymi do ryb, a w efekcie także do ludzi.
Pojedynczy wyciek oleju do pilarek wydaje nam się błahym zagrożeniem, jednak 7 milionów litrów tegoż oleju rozlanych na całej powierzchni polskich lasów stanowi olbrzymią wprost liczbę. Używając olejów biodegradowalnych do pilarek można to zagrożenie mocno ograniczyć.
