Nędza i głód

Pierwsza akcja ataku zakończyła się porażką. Odstąpiono od dalszych planów drobnych szturmów. Swoją uwagę skupiono na pracach oblężniczych i wykonywaniu podkopów. Niszczenie murów nie przynosiło większych efektów, bardziej widoczne w tym przypadku było marnowanie amunicji. W szturmach ginęło wielu żołnierzy – całkowicie niepotrzebnie. W zamian za to, wojsko polskie skupiło się na całkowitym zbombardowaniu miasta. Oczywiście nie można mówić, że każdy wykonany szturm nie przynosił żadnych efektów. Wojsko polsko-litewskie wszystkie działania Rosjan i Szwedów odpierało z dużym hukiem. Ciągły spór pomiędzy Stanisławem Żółkiewskim, a królewską magnaterią i innymi ludźmi z otoczenia króla wpłynął, na jakość prowadzonych walk. Brakowało przede wszystkim jednoznacznych i pewnych decyzji. Żółkiewski nie mógł pozwolić sobie jednak na jakąkolwiek samowolę. Musiał liczyć się z resztą. Ponadto wojska, obydwu stron konfliktu dotykały trudne warunki panujące w mieście. Głód, susza, brud był idealnym miejscem do zapadania w różnego rodzaju choroby. Do najczęstszych należały przypadki zachorowań na szkorbut. Niskie morale, ciągły stres, brak efektów przyczyniały się do dezercji żołnierzy.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here