But, który uratował życie

Jaki but jest – każdy widzi. Każdy też wie, jaka jest jego podstawowa funkcja: ochrona stopy przed zimnem, a także wszelkiego rodzaju uszkodzeniami, na które moglibyśmy być codziennie narażeni, chodząc boso po chodnikach i ulicach wielkich miast.

Specjalne buty na specjalne okazje

Specjalne buty służą nam do treningów – buty do biegania różnią się od tych, w których możemy wybierać się na wycieczkę wysokogórską. W innych butach pójdziemy na sylwestrową imprezę, a w innych chodzimy po domu. Jednak w kinie but pełni często funkcję o wiele większą, niż tylko zwykłego rekwizytu – może być przedmiotem poszukiwanym przez bohaterów niczym święty Graal, a w najbardziej jaskrawym przypadku może nawet uratować bohatera przed śmiercią głodową.

Jak but uratował Charliego Chaplina przed śmiercią z głodu

Jedną z najsłynniejszych scen komediowych w historii kina jest scena z filmu „Gorączka złota” z 1925 roku. Charlie Chaplin w roli trampa zostaje uwięziony w zaśnieżonej chacie w górach. Jest przeraźliwie zimno, a w brzuchu kiszki marsza grają. Najbliższa perspektywa nie jest szczególnie optymistyczna – Charlie albo zamarznie, albo umrze z głodu. Opatulony dziurawym kocem podejmuje walkę: postanawia ugotować i zjeść to, co mu zostało. Wybór pada  na buta z prawej stopy, który zostaje ugotowany i podany na talerzu.

Posiłek, być może ostatni, jest należycie celebrowany – Chaplin zasiada do stołu, nawija sznurówki na widelec niczym makaron spaghetti, pewne problemy sprawiają mu jedynie twarda podeszwa, z której musi wyjąć gwoździe, tak, jak się czyści z ości rybę. Nie spieszy się, smakuje i dokładnie przeżuwa każdy kęs. Jeśli jeść buta – to tylko tak jak Charlie Chaplin.

Doceńmy pracę scenografów

Filmy to najczęściej spektakularne widowiska, które angażują widza emocjonalnie. Podczas seansu zwracamy uwagę na grę aktorską (niektóre role na długo zostają w pamięci), efekty specjalne (zwłaszcza, gdy są gorszej jakości i potrafią nas „wybić” z seansu), a także scenariusz (lubimy, gdy historia jest wciągająca i ani przez chwilę się nie nudzimy). Jednak nad filmem pracuje o wiele więcej osób, a nie zawsze potrafimy docenić ich wysiłki – jest tak na przykład z kostiumografami. Pracę kostiumografów zauważamy, gdy mamy do czynienia z widowiskami science-fiction, fantasy albo filmami kostiumowymi, osadzonymi w poprzednich epokach. Wtedy ich praca sama rzuca się w oczy. Jednak należy podkreślić, że osoby pracujące przy kostiumach mają pełne ręce roboty nawet przy filmach realistycznych, które rozgrywają się współcześnie. A często świadczą o tym… buty.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here